Jak funkcjonować w wspólnym mieszkaniu z byłym mężem?

Dlaczego małżonkowie decydują się na rozwód? Głównie po to, aby zacząć nowe życie z zupełnie inną osobą. Rozstanie z poprzednim mężem lub żoną jest z reguły na tyle definitywne, że byli małżonkowie nie chcą już utrzymywać ze sobą kontaktów. W niektórych sprawach jest jednak inaczej i rozwodnicy zajmują wspólne mieszkanie. Czy jest to w ogóle możliwe?

Rozwód a mieszkanie

Bardzo duża część rozwodzących się małżeństw pozostaje w tzw. ustroju wspólności majątkowej. Powstaje on z mocy samego prawa z chwilą zawarcia związku. W praktyce oznacza to, że wszelkie dobra zakupione w trakcie małżeństwa wchodzą do majątku wspólnego – każdy z małżonków jest współwłaścicielem takich rzeczy.

Podobnie będzie w przypadku mieszkania – jeśli zostało zakupione za środki pochodzące z majątku wspólnego, wejdzie ono do ustroju wspólności majątkowej. Przy rozwodzie ma to bardzo duże znaczenie, bowiem wspólny majątek powinien być w miarę szybko podzielony.

§1. W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia.

§ 1a. W braku porozumienia, o którym mowa w § 1, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia.

§ 1b. Na zgodny wniosek stron sąd nie orzeka o utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem.

§ 2. Jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka także o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków. W wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe.

§ 3. Na wniosek jednego z małżonków sąd może w wyroku orzekającym rozwód dokonać podziału majątku wspólnego, jeżeli przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu.

§ 4. Orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej.

Art. 58 KRO

Wspólne mieszkanie z byłym mężem po rozwodzie

W wyroku rozwiązującym małżeństwo musi się znaleźć kilka kluczowych elementów, jak np. orzeczenie o winie za rozkład pożycia w związku lub ustalenie kwestii sprawowania opieki nad wspólnymi małoletnimi dziećmi.

Zgodnie z treścią art. 58 §2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczy to także wspólnego mieszkania rozwodników. Jeżeli bowiem małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka także o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków.

W wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka.

Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe.

Wspólne mieszkanie przy zgodzie stron

Wspólne zamieszkiwanie pod jednym dachem nie będzie problemem, jeśli rozwodnicy są co do tego zgodni i nie występuje między nimi konflikt. Taki stan rzeczy będzie trwał tak długo, jak długo pozwolą na to sami zainteresowani.

Wspólne mieszkanie bez zgody stron

Dużo większy problem pojawi się, gdy rozwodnicy są ze sobą skłóceni, lecz mimo tego muszą zajmować wspólne mieszkanie. W takim wypadku najlepszym rozwiązaniem będzie dokonanie jak najszybszego podziału majątku.

Jeśli strony są w stanie się porozumieć w tym zakresie, to podziału dokonuje się przed notariuszem – wskazuje się wówczas komu przypadną poszczególne przedmioty pochodzące z majątku wspólnego.

Jeśli brak jest porozumienia między stornami, konieczne jest niestety założenie sprawy sądowej o podział majątku wspólnego. Trwa ona z reguły kilka lat.

Kiedy możliwa eksmisja przy rozwodzie?

W wyjątkowych okolicznościach, sąd może orzec o eksmisji jednego z małżonków ze wspólnego mieszkania. Czasami zdarza się bowiem, że wspólne zamieszkiwanie stwarza poważne ryzyko dla jednej ze stron lub dla małoletniego dziecka, które również przebywa w takim mieszkaniu (dotyczy to z reguły spraw, w których pojawia się znęcanie psychiczne lub fizyczne).

Art. 58 §2 KRO stanowi, iż w wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka.

W ten sposób uregulowany został konflikt dwóch dóbr chronionych prawem – z jednej strony prawa do spokoju domowego z reguły niewinnego małżonka, a z drugiej majątkowego uprawnienia do tego mieszkania drugiego małżonka, zachowującego się w sposób rażąco naganny.

Konflikt ten rozstrzyga ustawodawca na korzyść prawa do spokoju domowego, kosztem uprawnienia typu obligacyjnego lub rzeczowego przysługującego drugiemu z małżonków do lokalu mieszkalnego na równi z małżonkiem żądającym eksmisji.

Orzeczenie w takiej sytuacji eksmisji oznacza pozbawienie przez Sąd tego małżonka tak istotnych atrybutów jego uprawnienia do mieszkania, jakimi są posiadanie i korzystanie i to bez żadnego ekwiwalentu pieniężnego. Dlatego też ustawa podkreśla, że do eksmisji może dojść w sytuacjach wyjątkowych.

Jak ustalić sposób korzystania ze wspólnego mieszkania?

Podstawowym problemem wspólnie zamieszkujących rozwodników jest ustalenie sposobu korzystania z mieszkania. Jeśli nieruchomość jest bardzo duża, to z reguły żaden z byłych małżonków nie będzie wchodził drugiemu w drogę. Inaczej będzie, jeśli mieszkanie jest niewielkie.

Sposób korzystania z mieszkania może być jednak z góry ustalony przez sąd. Ma to jednak miejsce w zasadzie tylko wtedy, gdy w chwili wydania wyroku rozwodowego małżonkowie zajmują to mieszkanie, tzn. faktycznie z niego korzystają. Jednakże sąd może orzec o sposobie korzystania z tego mieszkania także w wypadku, gdy małżonek nie przebywa w nim tylko przejściowo, w szczególności gdy – nie rezygnując ze wspólnego mieszkania – zmuszony był je opuścić na skutek samowolnego, sprzecznego z prawem lub zasadami współżycia społecznego, postępowania drugiego małżonka.

W praktyce sądowe ustalenie sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania wygląda tak, że każdy z małżonków dostaje na wyłączność jeden pokój. Mowa tu oczywiście o wyłączności korzystania, a nie o przydzieleniu prawa własności części nieruchomości.

Sąd ustala także, że pomieszczenia takie jak kuchnia, przedpokój czy łazienka będą wykorzystywane przez obie rozwodzące się strony.

Skutki sądowego ustalenia sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania

Określenie w wyroku rozwodowym na podstawie art. 58 §2 KRO sposobu korzystania z mieszkania po orzeczeniu rozwodu nie tworzy po stronie byłego małżonka samodzielnego tytułu prawnego, wyłączającego prawo właściciela do dochodzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego.

Pamiętajmy, że podział mieszkania do korzystania posiada charakter czysto faktyczny, użytkowy, a z założenia również tymczasowy.
Podział ten powoduje zatem jedynie to, iż małżonek nie dysponujący prawem do lokalu mieszkalnego, a zamieszkujący do chwili rozwodu wraz z drugim małżonkiem – dysponentem prawa do lokalu, w którym oboje jak dotąd zamieszkiwali, uzyskuje tytuł do korzystania z fizycznie wydzielonej części tego lokalu dotąd, dopóki sam nie podejmie on decyzji o opuszczeniu lokalu lub też nie zostanie z niego usunięty na skutek wydania względem jego osoby prawomocnego orzeczenia o eksmisji, w związku z zaistnieniem ustawowych przesłanek jej orzeczenia.

Mediacje jako sposób rozwiązania konfliktów dotyczących wspólnego mieszkania

Niewątpliwie rozwód to trudny czas dla obu stron, a sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy muszą oni dalej wspólnie zamieszkiwać jedno mieszkanie. O ile sądy mogą pomóc w rozstrzygnięciu wielu kwestii, takie jak podział majątku czy opieka nad dziećmi, to niestety często nie są w stanie załagodzić codziennych napięć i konfliktów wynikających z takiego układu. W tej sytuacji warto rozważyć mediacje.

Mediatorzy to wykwalifikowani specjaliści, którzy pomagają stronom porozumieć się i znaleźć kompromis w trudnych kwestiach, nie tylko tych prawnych, ale również emocjonalnych. Proces mediacji pozwala byłym małżonkom na wypracowanie wspólnych zasad korzystania z mieszkania, harmonogramu korzystania z poszczególnych pomieszczeń, czy nawet ustalenie zasad komunikacji między sobą.

Warto pamiętać, że choć mediacje nie są obowiązkowe, coraz więcej sądów poleca stronom skorzystanie z tej formy rozwiązania sporu przed podjęciem dalszych działań prawnych. Dzięki mediacjom wiele par udaje się dojść do porozumienia w kwestii wspólnego mieszkania, co pozytywnie wpływa na ich codzienne życie oraz dobro wspólnych dzieci.

Wspólne mieszkanie, a pomoc adwokata

Orzekanie o wspólnym mieszkaniu po rozwodzie należy do kompetencji sądów. Jeśli jednak nie chcemy zamieszkiwać z byłym mężem lub żoną, warto skorzystać z pomocy adwokata.

Adwokat już w toku sprawy pomoże rozwiązać ten problem tak, aby po uzyskaniu wyroku rozwodnik nie musiał wbrew swej woli zamieszkiwać ze swoim byłym partnerem. Każda sprawa jest jednak inna, więc rozwiązanie tego kłopotu jest ustalane indywidualnie.

Jeżeli potrzebują Państwo pomocy prawnej doświadczonego adwokata rozwodowego to zapraszamy do kontaktu z naszą kancelarią w Krakowie - adw. Michał Słomka - tel. 784 425 405 lub [email protected], adw. Edyta Kwiecień - tel. 789 235 660 lub [email protected].